Kampania wyborcza w internecie i social mediach

 Kampania wyborcza w Internecie i social mediach

Polityka zawsze była częścią naszego społeczeństwa, a wraz z rozwojem Internetu i mediów społecznościowych, bycie na bieżąco z tym, co dzieje się w świecie polityki, stało się jeszcze ważniejsze. Od kampanii wyborczych po debaty, w sieci podczas cyklu wyborczego wiele się dzieje. Oto kilka wskazówek, jak zachowywać się podczas kampanii wyborczej w Internecie.

Media społecznościowe w kampanii wyborczej

Wybory prezydenckie w USA w 2016 roku były pierwszymi, w których media społecznościowe odegrały znaczącą rolę. Podczas gdy poprzednie kampanie wykorzystywały platformy takie jak Facebook i Twitter, aby dotrzeć do wyborców, kampania Trumpa przeniosła sprawy na zupełnie nowy poziom, wykorzystując media społecznościowe nie tylko do komunikowania się ze zwolennikami, ale także do atakowania przeciwników i rozpowszechniania fałszywych informacji.

Niektórzy twierdzą, że media społecznościowe odegrały kluczową rolę w zwycięstwie Donalda Trumpa, ponieważ pozwoliły mu ominąć tradycyjne media i rozmawiać bezpośrednio z wyborcami. Niezależnie od ostatecznego werdyktu w sprawie wykorzystania mediów społecznościowych przez Trumpa, nie ma wątpliwości, że na zawsze zmieniło to krajobraz kampanii. W przyszłości możemy oczekiwać, że kandydaci będą coraz częściej korzystać z mediów społecznościowych, aby docierać do wyborców, całkowicie z pominięciem tradycyjnych kanałów.

Twitter w kampanii wyborczej

W niedawnej kampanii wyborczej Twitter odegrał ważną rolę w prowadzeniu rozmowy i kształtowaniu opinii publicznej. Kandydaci używali Twittera do bezpośredniego przekazywania swoich wiadomości wyborcom, a dziennikarze używali go do dzielenia się najświeższymi wiadomościami i analizami.

Platforma umożliwiła również członkom społeczeństwa zaangażowanie się w debatę, dzielenie się swoimi przemyśleniami i opiniami na temat poruszanych zagadnień. W rezultacie Twitter miał znaczący wpływ na kampanię wyborczą, a jego wpływ prawdopodobnie będzie rósł w przyszłych wyborach.

Facebook w kampanii wyborczej

Wykorzystanie Facebooka w kampaniach wyborczych stało się w ostatnich latach coraz bardziej powszechne. Chociaż platforma może być użytecznym narzędziem do łączenia się z wyborcami i dzielenia się informacjami, istnieje również pewne ryzyko związane z wykorzystywaniem jej do celów politycznych.

Jednym z takich zagrożeń jest to, że algorytm Facebooka może nieumyślnie promować fałszywe wiadomości i fałszywe informacje. To był problem podczas wyborów prezydenckich w USA w 2016 r., kiedy zmyślone historie krążą po platformie bez sprawdzania faktów. W rezultacie wyborcy otrzymali nieprawdziwe informacje, które mogły wpłynąć na ich opinię. Innym problemem jest to, że Facebook może być używany do kierowania reklam do określonych grup ludzi. Może to pozwolić kampaniom na mikrokierowanie do wyborców za pomocą wiadomości, które mają przemawiać do ich zainteresowań lub przekonań.

Chociaż ten rodzaj ukierunkowanej reklamy może być skuteczny, rodzi również pytania dotyczące manipulacji i możliwości prowadzenia negatywnych kampanii. Ogólnie rzecz biorąc, Facebook może być przydatnym narzędziem w kampaniach wyborczych, ale ważne jest, aby być świadomym zagrożeń związanych z jego używaniem.

Youtube w kampanii wyborczej

W związku z kampanią wyborczą w 2020 roku w pełnym rozkwicie kandydaci coraz częściej zwracają się do YouTube jako sposobu na dotarcie do potencjalnych wyborców. Platforma oferuje szeroki zasięg i dużą elastyczność w zakresie treści, co czyni ją atrakcyjną opcją dla kampanii politycznych.

W ostatnich latach widzieliśmy, jak kandydaci używają YouTube do publikowania reklam kampanii, uruchamiania reklam ataków na przeciwników, a nawet organizowania wydarzeń na żywo. Biorąc pod uwagę znaczenie wyborów, prawdopodobnie w nadchodzących miesiącach zobaczymy jeszcze więcej kandydatów korzystających z YouTube. Chociaż niektórzy mogą patrzeć na ten trend z niepokojem, wierzymy, że ostatecznie stanowi on dla kandydatów cenny sposób nawiązania kontaktu z wyborcami.

TikTok w kampanii wyborczej

Gdy kampania wyborcza 2020 nabiera tempa, obie główne partie polityczne zwracają się do mediów społecznościowych, aby spróbować dotrzeć do wyborców. Jedną z platform, która przyciąga dużo uwagi, jest TikTok. Popularna wśród młodych ludzi skrócona aplikacja wideo była wykorzystywana przez kandydatów z obu stron do zamieszczania reklam i komunikatów kampanii. W niektórych przypadkach filmy stały się wirusowe, co dało kandydatom duży wzrost rozpoznawalności nazw.

Ale TikTok jest używany nie tylko przez polityków. Pracownicy kampanii i wolontariusze również używają aplikacji do publikowania zakulisowych treści, zabawnych momentów i osobistych historii. Mamy nadzieję, że to bardziej osobiste podejście pomoże nawiązać kontakt z wyborcami w sposób, którego nie mogą zapewnić tradycyjne reklamy kampanii.

Nie wiadomo, czy TikTok będzie miał znaczący wpływ na wynik wyborów. Ale jasne jest, że platforma odgrywa coraz większą rolę w sezonie kampanii.

Strona internetowa w kampanii wyborczej

Internet drastycznie zmienił krajobraz polityki. W przeszłości kampanie koncentrowały się głównie na reklamach telewizyjnych i reklamach prasowych. Jednak rozwój mediów społecznościowych dał początek nowej formie kampanii: stronie internetowej.

Strony internetowe pozwalają kandydatom dotrzeć do szerszego grona odbiorców mniejszym kosztem niż tradycyjne metody. Umożliwiają również bezpośrednią komunikację z wyborcami i uzyskiwanie informacji zwrotnych. W rezultacie strony internetowe stały się niezbędnym narzędziem w kampaniach politycznych. Kandydaci, którzy nie wykorzystują skutecznie tej platformy, znajdują się w bardzo niekorzystnej sytuacji. Z tych powodów tworzenie stron internetowych powinno być kluczowym elementem każdej kampanii wyborczej.

Banery reklamowe na serwisach informacyjnych podczas kampanii wyborczej

Gdy kampania wyborcza dobiega końca, strony informacyjne coraz częściej pokrywane są banerami reklamowymi. Podczas gdy niektóre banery po prostu promują kandydata lub partię, inne zawierają fałszywe lub wprowadzające w błąd informacje. Rodzi to pytanie, czy serwisy informacyjne powinny dopuszczać banery reklamowe podczas kampanii wyborczej.

Z jednej strony można by argumentować, że serwisy informacyjne mają obowiązek dostarczania swoim czytelnikom dokładnych i bezstronnych informacji. Dopuszczenie banerów reklamowych może zagrozić temu celowi, ponieważ czytelnicy mogą pomylić banery z obiektywną treścią. Ponadto, jeśli banery zawierające fałszywe lub wprowadzające w błąd informacje nie zostaną natychmiast usunięte, może to zaszkodzić wiarygodności witryny.

Z drugiej strony można by argumentować, że serwisy informacyjne mają obowiązek umożliwić wysłuchanie wszystkich głosów podczas kampanii wyborczej. Zakazanie banerów reklamowych uniemożliwiłoby kandydatom i partiom dzielenie się swoim przesłaniem z potencjalnymi wyborcami. Co więcej, zakaz wszystkich banerów uniemożliwiłby również tym, którzy chcą przeciwdziałać fałszywym lub wprowadzającym w błąd twierdzeniom.

Ostatecznie decyzja o tym, czy w trakcie kampanii wyborczej można dopuścić banery reklamowe na stronach informacyjnych, jest złożona. Chociaż istnieje ryzyko związane z zezwoleniem na banery, istnieje również ryzyko związane z ich zakazaniem. Od każdej strony internetowej zależy zważenie tego ryzyka i uczynienie

Debaty internetowe podczas kampanii wyborczej

Podczas kampanii wyborczej w USA w 2016 r. w Internecie huczały debaty pomiędzy zwolennikami różnych kandydatów. Z jednej strony byli ci, którzy uważali, że Hillary Clinton była jedynym kwalifikującym się kandydatem, z drugiej zaś ci, którzy wierzyli, że Donald Trump był jedynym wyborem. Obie strony zaangażowały się w gorące debaty, korzystając z różnych platform, aby ich głos był słyszalny. Ostatecznie jednak to Trump wygrał wybory.

Chociaż nie można powiedzieć z całą pewnością, czy debaty odegrały rolę w jego zwycięstwie, jasne jest, że pomogły one zmobilizować jego zwolenników i dać im poczucie pewności, że ostatecznie zwycięży. Gdy przejdziemy do kampanii 2020, ciekawie będzie zobaczyć, czy debaty internetowe odgrywają tak dużą rolę, jak cztery lata temu.